Hej!
Wstyd się przyznać, ale kilka dni temu skusiłam się na swój pierwszy w życiu pędzel do podkładu. Szczerze, to nie bardzo się znam na pędzlach, ale wiele o nich czytałam na blogach dziewczyn i również wiele naoglądałam się filmików na Youtube.
Nie bardzo też orientowałam się, który z tych wszystkich internetowych sklepów wybrać. Zdecydowałam się na sklepik LadyMakeUp i tym sposobem stałam się posiadaczką Hakuro H50S. Zamówienie złożyłam w poniedziałek a już w środę rano do moich drzwi zapukał kurier. Aż byłam w szoku, że tak szybko.
Zakochałam się w nim od pierwszego użycia i myślę, że teraz, sukcesywnie będę zaopatrywać się w kolejne bo przepadłam :-)
Zimno coś ostatnio, a ja chodzę chora i rozbita na maksa.
Jestem mamą, pracuję i nie bardzo mogę pozwolić sobie na to, żeby uwalić się w łóżku i choróbsko wyleżeć. Faszeruję się lekami bez recepty i liczę na to, że do poniedziałku się wykuruję.
Stwierdziłam zatem, że nie mogę sobie pozwolić na coś poważniejszego i postanowiłam zakupić czapidło.
Jezuuu, jak ja nie cierpię czapek.
Tzn. na kimś super, bardzo mi się podobają dziewczyny w czapkach, ale uwierzcie mi, że ja w każdej wyglądam jak osioł.
Wybrałam się na zakupy z moim mężem i przymierzyłam ich kilka, ale w każdej wyglądałam, jak to powiedział mój mąż, jak krasnal.
W końcu zdecydowałam się na jedną. Szału nie ma. Nie powiem, żebym się sobie w niej podobała i czuła się komfortowo. Wręcz prześladuje mnie jakaś paranoja, że każdy się na mnie glapi i w duchu ze mnie rży. Ale to pewnie jakieś moje chore wizje.
W każdym razie kupiłam to:
A wyglądam tak:
Mam nadzieję, że mogę chodzić po świecie bez obaw, co?
I tak, mimo wszystko nie cierpię czapek....
:-)
Ja też nie cierpię czapek, ale ty ładnie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Mam jednak nadzieję, że wkrótce się ociepli i już nie będę musiała jej nosić.
UsuńWyglądasz bardzo ładnie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńmam ten pędzel ponad 2 lata i nic sie z nim nie dzieje :)
OdpowiedzUsuńJa mam go dopiero kilka dni i jestem bardzo zadowolona z efektu. Zupełnie inaczej wygląda na twarzy podkład nałożony palcami a zupełnie inaczej tym pędzlem :-)
UsuńŁadnie w niej wyglądasz:D A pędzla zazdroszczę, sama czaję się na niego czaję:D
OdpowiedzUsuńDziękuję ale chyba na szczęście idzie ocieplenie hi hi :-) a pędzel polecam. Ja wcześniej podkład nakładalam tylko palcami a teraz widzę różnice.
Usuńpędzelki z Hakuro są najlepsze. ;) śliczna czapeczka.
OdpowiedzUsuńobserwujemy? zacznij, odwdzięczę się :) Mój blog
Mam nadzieje ze dorobie się więcej :-) i pewnie ze obserwujemy. Pozdrawiam :-)
UsuńTeż właśnie zastanawiam się nad pędzelkiem :)
OdpowiedzUsuńa w czapeczce bardzo do twarzy :)
obserwuję i zapraszam do mnie:)
To się nie zastanawiaj tylko zamawiaj :-) Również obserwuję.
Usuń