Pokoloruj mój świat...

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 24 września 2012

MOTYLEK :-)

Hello!
 
 
Dziewczynki moje kochane, zrobiłam to... :-D
Dziś rano się dokonało
 
 
 
Ja już go uwielbiam :-D
Rogala mam na gębie od samego rana hehe
 
Pozdrawiam Was gorąco :-**
 


niedziela, 23 września 2012

Przyjemności weekendowe

Witajcie!

Jak Wam minął ten weekend?
Bo mi bardzo przyjemnie...
A dlaczego?
A dlatego, że w końcu udało mi się naciągnąć męża na upragniony zegarek. Odkąd zepsuł się mój stary to wciąż mi czegoś brakowało, czułam się jakbym conajmniej chodziła bez majtek. Jednak zawsze były jakieś ważniejsze wydatki.
Ale w tą sobotę się udało i oto moja zdobycz:



I jak Wam się podoba?
Bo mi bardzo :-)



A jak już tak sobie chodziliśmy, to jeszcze zaciągnęłam Go do CCC pod pretekstem, że "przecież chcę tylko je obejrzeć" hihi
I wyszłam ze sklepu z nowymi butkami :-)



I co o nich sądzicie?

Pozdrawiam Was,

Iza :-)

środa, 19 września 2012

To jednak prawda....:-(

Dziewuszki, jestem załamana :-(
To jednak prawda, że wycofali odżywkę z Isany z olejkiem Babassu
 
 
 
Tak ją lubiłam, tak ją pokochałam...
Zdążyłam wykończyć dopiero pierwsze i jak się okazuje ostatnie opakowanie i więcej nie będzie mi dane.
Smutno jakoś, ciężko... :-(
 
Nie rozumiem dlaczego ją wycofali, skoro tyle osób ją chwaliło.
Zawsze tak mam, że jak coś mi przypasuje, to okazuje się, że wycofują to ze sprzedaży.
 
Buuuu!!!!

poniedziałek, 17 września 2012

Nowy sweterek + WTF???!

Hejka!


Kurczaczki, rzadko ostatnio coś kupuję, ale w tą sobotę, na targu, udało mi się kupić śliczny (wg mnie) sweterek. W dodatku
w jednym z moich ulubionych kolorków, czyli szarym.
Uwielbiam go i wiem, że będzie często gościł na mym ciałku hihi
Można go nosić normalnie, a można też (i ja tak robię) opuścić go na jedno ramię.

Oto on:



------------------------------------------------------------------------------------------------------------

A teraz pewien dziwoląg.



Dziewczyny, ja nie wiem co jest grane, ale to jest jakiś koszmar.
Po zmyciu paznokci tym czymś, wyglądam jakbym wysmarowała się korektorem!
Najlepsze jest to, że nie wystarczy umycie rączek wodą z mydłem, nic a nic nie pomaga. Trzeba to normalnie zeskrobywać jak farbę.



Miałyście ten zmywacz? Kurde, przecież już nieraz miałam zmywacz z Isany, ale jeszcze nigdy nie działo się coś takiego.
O co chodzi?

sobota, 15 września 2012

Babeczka dla Mormyszki od Cupcake i agniecha1988 :-D




Jaka miła niespodzianka mnie dziś spotkała :-) a mianowicie, zostałam odznaczona przez Cupcake...  oraz agniecha1988 
słodką Babeczką :-)
Bardzo, ale to bardzo dziękuję Wam kochane moje za takie wyróżnienie.
Zadanie polega, po prostu, na wyróżnieniu czy to 5, 10 czy 15 swoich ulubionych blogów, a więc do dzieła :-)

Wyróżniam (kolejność przypadkowa):

1. agniecha 1988 (wiem, że już zostałaś wyróżniona, ale nie mogłam Cię to nie umieścić ;-) )
2. Cupcake... (jw. ;-) )
3. Kosmetyczny Raj
4. Blaubeere
5. PięknaBestia
6. BlogKami
7. bluberrydream
8. EjBi
9. Jedzonko, kosmetyki i życie
10. żyraffka

 
Jest jeszcze wiele innych blogów, które regularnie odwiedzam, ale jakbym miała wymienić je wszystkie to byłby najdłuższy post w historii ;-)

niedziela, 9 września 2012

Nowości w mojej kosmetyczce

Raz jeszcze witajcie :-)

Chciałam Wam na szybko pokazać, co udało mi się kupić
w ostatnim czasie.
I są to tylko trzy rzeczy.
Jakoś ostatnio nie mam natchnienia na zakupy, moje potrzeby też nie są jakieś wielkie.

Zakupiłam odżywkę z Eveline, paznokcie twarde jak diament.
Niestety 8w1 nie poradziła sobie z moimi pazurkami, więc postanowiłam dać szansę tej. Jestem jednaj sceptycznie nastawiona.
Moim paznokciom chyba już nic nie pomoże :-(
Coś czuję, że muszę pogodzić się z tym, że już zawsze będą miękkie, łamliwe i rozdwajające się.

Kupiłam też Carmex w tubce. To jest ta klasyczna wersja.
Powiem Wam, że się zakochałam :-)
Uwielbiam Carmex. Mi nie przeszkadza ani jego zapach, ani smak (w końcu nie jest do jedzenia).
Dla mnie ważne jest to, że działa.
Świetnie nawilża moje usta i zauważyłam, że jak mam go na ustach, to są one pełniejszei bardziej kuszące hihi ;-)

No i ostatnia rzecz, czyli zmywacz do paznokci Isana.
Nie widzę potrzeby rozpisywania się na jego temat.
Fajny produkt i tyle.

Kupiłam też spodnie w kolorze beżowym, ale niestety nie mam zdjęcia i komplet kolczyków z Tesco (też fotek brak ;-()


Trzymajcie się dziewczyny, mam nadzieję, że wróciłam na dobre.
Wiem, że czekacie na recenzję pudru z Essence. Obiecuję, że wkrótce się za to zabiorę ;-)

A tymczasem, papapapa i buziaczki :-*****

MARION

Witajcie po przerwie :-)

W piątek przyszła do mnie paczuszka od Marion.
Ależ było to miłe zakończenie tygodnia.
Chciałam tu bardzo podziękować pani Joannie Bizewskiej-Stasiewicz, z którą kontaktowałam się mailowo.

Przyszło do mnie kilka kosmetyków do przetestowania.
Same zobaczcie co dostałam:



Jestem bardzo ciekawa tego micela. Swoją drogą, nie wiedziałam, że Marion ma płyny micelarne; w ogóle firma kojarzyła mi się głównie z kosmetykami do włosów.
Powoli kończy mi się płyn z Eveline i zacznę testować ten.

Żel, jak na razie tylko wąchałam :-) Pachnie delikatnie, całkiem przyjemnie.


Jedwabiu miałam okazję użyć już dzisiaj. Nałożyłam go na wilgotne włosy. Za wiele Wam jeszcze nie mogę powiedzieć, ale włoski ładnie mi się po nim rozczesały i są mięciutkie.


Tego produktu również jestem bardzo ciekawa. Właśnie siedzę z nałożonym preparatem. Jest to tłusta oliwka. Fajna forma aplikacji, dzięki pompeczce łatwo można wycisnąć potrzebną kropelkę. Pachnie ładnie, tak samo jak odżywka do włosów w sprayu z olejkiem arganowym tej samej firmy.


W paczce była też maseczka do włosów, trio do twarzy: peeling enzymatyczny, serum i maska.

Znalazłam też dwie maseczki do twarzy.

Miałyście któryś z tych produktów?
A może jest coś firmy MARION, co mi jeszcze polecicie?
Ja jeszcze będę poszukiwać octowo-malinowej płukanki
do włosów.

Pozdrawiam,
Iza

wtorek, 4 września 2012

Hello!

Dziewczynki, przepraszam Was za moją nieobecność tutaj, ale troszkę się dzieje w moim życiu i nie mam najnormalniej w świecie ani czasu ani głowy do pisania postów.
Obiecuję, że wkrótce to się zmieni :-)
Czekajcie na mnie.
Może już dziś uda mi się coś naskrobać, także nie opuszczajcie mnie ;-)