Pokoloruj mój świat...

Szukaj na tym blogu

piątek, 14 marca 2014

Małe uzupełnienie kosmetyczne

Hello!
Wiem, że znów mnie tu mało, ale niestety brak czasu to raz, a dwa, jakaś depresja mnie dopada czy cuś. Wiosenne przesilenie?
Powiem Wam,  że nawet zakupy mnie nie bawią. Kupuję to co muszę i na nic innego się nawet nie oglądam.
Może przejdzie...
A oto to co ostatnio kupiłam. Jak same widzicie nie ma tego wiele. Trzy rzeczy na krzyż...






I muszę Wam powiedzieć, że tą maskę pokochałam już od pierwszego użycia.

Znacie ją? Jakie macie o niej zdanie?

4 komentarze:

  1. Maskę Keratin Kallos mam w mniejszej wersji-sprawdza się podobnie jak jej siostra Silk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tej Silk jeszcze nie znam. Troszkę bym się bała, że obciąży moje cieńkie włosy.
      Ale w sumie koszt jest mały, to przy okazji być może wypróbuję :-)

      Usuń
  2. Mam z Kallosa maskę mleczną i bardzo ją lubię, chociaż już mi się trochę znudziła - też mam takie gigantyczne opakowanie. Natomiast tego płynu z Ziai bardzo nie lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Produkty z kallosa są bardzo dobre. Cieszą się naprawdę dużym zainteresowaniem i wysoką skutecznością.

    OdpowiedzUsuń