Cześć!
Nie mam ostatnio weny do pisania, więc bez zbędnych opisów pokażę Wam co ostatnio zakupiłam oraz co dostałam od przyjaciółki z okazji 30-tych urodzin (które były w styczniu ;-))
Zacznę może właśnie od prezentu:
A teraz moje zakupy. Jeden wielki misz-masz (Rossmann, Hebe, Biedronka, Golden Rose)
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.
Pozdrawiam Was serdecznie i przepraszam za ostatnio małą częstotliwość na blogu i mało ambitne posty.
Buziaki
uwielbiam ten balsam malinowy, jest swietny szczegolnie na opaloną skórę :)
OdpowiedzUsuńte pomadki wibo - super sa - sporo fajnych nowosci- pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń