Pokoloruj mój świat...

Szukaj na tym blogu

sobota, 26 stycznia 2013

Denko

Hej!

Dziś u mnie kolejne już denko.
Uwielbiam ten moment, kiedy wszystkie te puste opakowania lądują w koszu, bo wiem, że wtedy bez żadnych skrupułów mogę wyruszyć na zakupy ;-)

Zaczynamy:

1.Tradycyjnie kolejne opakowanie Ziaji do demakijażu oczu.
2. Antidral na nadmierne pocenie się. Nie wyobrażam sobie życia bez niego. Teraz używam go naprawdę rzadko. Raz na 2 msc wystarczy i nawet przy wielkim wysiłku nie jestem wilgotna pod pachami. Mam już nowe opakowanie.
3. Mój ostatnio ulubiony płyn micelarny z Eveline.

4. Mleczko z Isany. Całkiem przyjemne, ładnie nawilżało.
5. Szampon z Yves Rocher. Hmmm... na początku myślałam, że się polubimy, ale potem wydawało mi się, że obciążał mi włosy. Zaraz po ich wyschnięciu miałam ochotę myć je po raz drugi. Więcej go nie kupię.
6. Płyn do higieny intymnej z Ziaji. Nie był zły, ale uważam, że mimo dużej pojemności, był bardzo nie wydajny. Jednak wolę mój sprawdzony z Venus z korą dębu.


7. Kolejna Ziajka :-)
8. Peeling z Avonu. Uważam, że całkiem fajny. Miałam go bardzo długo, nie zużyłam do końca, ale tylko dlatego, że minęła już jego data ważności. Wstyd się przyznać, ale i tak długo po terminie ważności go używałam.
9. Wszystkim znany żel z Biedronki. Chyba jednak nie tego szukam.


10. Kremik z Nivea. Ja byłam z niego zadowolona. Używałam go pod makijaż i się bardzo dobrze sprawdził. Przyjemnie pachniał, szybko się wchłaniał. Miał lekką konsystencję. Na pewno jeszcze kupię.

11. Jedwab z Marion. Ja go bardzo lubię i jak wiecie mam już jego większe opakowanie.
12. Sypki, transparentny puder z Essence. Dla mnie super. Niczego więcej nie potrzebuję.
13. Żel pod oczy z Flosleku. Więcej nie kupię, bo w moim wieku ma się większe potrzeby jeżeli chodzi o pielęgnację tej strefy. Nic nie robił, średnio nawilżał, sińców też w żadnym stopniu nie niwelował.


14. Zovirax. Już Wam pisałam, że zawsze musi być w mojej apteczce. Czasami chyba go jednak nadużywam.
15. Carmex - uwielbiam.


16 i 17. Tusze z Wibo, które lubię, aczkolwiek rozglądam się za czymś innym. Może coś mi doradzicie? Żeby też było niedrogo, a żeby ładnie pogrubiał i wydłużał rzęsy.


I trochę próbek i maseczek.
Swoją drogą te perfumy z Yves Rocher Moment de Bonheur bardzo mi się podobają :-)

To by było już całe denko.
Papa :-)

7 komentarzy:

  1. dużo rzeczy widzę, które i ja używam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam Carmex ;) Koniecznie będę musiała wypróbować miceralny płyn od Eveline ;)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bardzo lubię ten różowy tusz do rzęs z Wibo:) super wydłuża i podrubia mi rzęsy:) Muszę więcej poczytać o tym Antidralu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogłabyś mi napisac czy ten antyperspirat zawiera aluminium? szukam czegoś dobrego ale bez aluminium bo on mnie uczula, a wszystkie naturalne jakie znam nie daja rady mimo ze nie mam problemu z nadmierna potliwoscia.
    ziaja intima starczyla mi na bardzo dlugo, teraz uzywam olivkowego plynu z ziaji i jest rownie dobry i delikatny.
    Zowirax juz na mnie tak dobrze nie dziala jak na poczatku wiec rowniez szukam i dla niego zastepcy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antidral chyba zawiera aluminium. Poczytam ulotkę i chyba dodam post na jego temat.

      Usuń
  5. Miałam ten zielony tusz z Wibo - świetny jest! Jeżeli szukasz czegoś nowego to wypróbuj tusze z Eveline: ja polecam zielony w wersji BIO i ostatnio testuję wersję 5D - sprawdza się bardzo dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń