Hej!
Ech do godz 15 nie miałam zbyt dobrego dnia.
Byłam nie w humorze, niewyspana...
W dodatku ostatnio pobolewają mnie nerki i naziębiłam pęcherz :-(
No więc siedziałam jak taki kołek w pracy i odliczałam czas do końca.
Aż tu nagle wszystko się zmieniło.
Mąż przyjechał po mnie po pracy, więc nie musiałam iść na nogach.
Stwierdziliśmy, że pojeździmy sobie na rowerach i to też mi pomogło.
Przy przejeżdżaniu obok galerii weszłam do Yves Rocher, bo przecież nic tak nie poprawia kobiecie humoru jak zakupy sa sa sa :-)
I są, są wreszcie są :-)
Kobitka specjalnie sprowadzała je na szybko z miasta obok hehe
A mowa o:
Na koniec wyprawy wjechaliśmy do Decathlona, bo coś mi w rowerze stukało i pukało i upatrzyłam sobie słodziutki, różowy plecaczek. Była podana cena 25zł, przy czym miałam kupon na 20zł, więc plecak miał być mój za dopłatą 5zł.
Przy kasie okazało się, że kosztuje 19,99zł hihi
Mam go całkiem za darmo :-D
Dzień skończył się całkiem pozytywnie.
A jutro znów pobudka o 6:00 :-(
A do urlopu jeszcze 3 tygodnie...
Czuję, że już zaczyna brakować mi sił.
Za miesiąc na urlop dopiero...ja też chcę tego psikacza słodkiego, a nie mam nigdzie Yves Rocher :(
OdpowiedzUsuńno tak, nie ma to jak zakupy na poprawę humoru ;))
OdpowiedzUsuńo super jednak zakonczyl sie ten dzien:)) sliczne pazurki - piekny plecaczek- no i zdobycz z IR tez fajna:)))
OdpowiedzUsuńOjej, piękny plecak! Szkoda, że mam trochę daleko do decathlonu :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękny plecaczek ;) Szkoda ,że zapach za długo się nie utrzymuje :(
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja toniku Soraya przeciwtrądzikowego.
Wygląda zachęcająco:)!
OdpowiedzUsuńTa woda toaletowa musi przepięknie pachnieć! :-)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie;) masz piękne paznokcie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
cherrylassie.blogspot.co.uk/
I ja ostatnio testuję Yves Rocher :). A propos słabego dnia - nie ma to jak małe zakupy na poprawę humoru ;).
OdpowiedzUsuńIza, nie ma Cię na mojej liście obserwatorów. Wypisałaś się , czy jak
OdpowiedzUsuń:(((?
Taaak zakupy potrafią poprawić humor kobiecie:) Chociaż u mnie nie zawsze się to sprawdza:(
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Yves Rocher :P
OdpowiedzUsuńPiękny ten plecak! :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tego zapachu, ale przy okazji w YR nie omieszkam sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuń