Pokoloruj mój świat...

Szukaj na tym blogu

niedziela, 15 lipca 2012

Weekend

Witajcie Dziewczynki! :-)

Weekend upłynał mi baaardzo leniwie.
Do tego stopnia, że w sumie nie ruszałam się z domu.
W sobotę wieczorem zdecydowałam, że chcociaż na chwilkę wezmę synka i pochodzimy po osiedlu.
Ubrałam siebie, jego i jak tylko zeszliśmy na dół to lunął deszcz.
Oczywiście nie było mowy o tym, żeby wracać na górę, więc w tym deszczu brnęłam z moim Adasiem
po kałużach.
Wróciliśmy cali mokrzy a ludzie patrzeli się na nas (w sumie na mnie, bo co to biedne dziecko jest winne, że matkę pokopało i ciągnie go w czasie ulewy ;-D) jak na czubków.

No, ale nic dziecko się przewietrzyło i lepiej spało.

Zarówno w sobotę jak i w niedzielę miałam całe dopołudnia wolne, ponieważ mąż zabrał Adaśka na ryby.

A oto mój mały wędkarz hehe:


A potem....chwilo trwaj hihi
Woooollllne!

Mężatki i dzieciatki wiedzą o co chodzi ;-)



Nadrabiam zaległości youtubowo-blogowe






Zaległości książkowe
i gazetkowe (kupuję gazety na kilogramy, a nie mam kiedy czytać; czasem zdarza się, że np w lipcu czytam dopiero czasopismo z maja)




Wreszcie mogłam swoje pazurki doprowadzić do jako takiego stanu.
Dopiero zmyłam lakier z wesela.

Nie myślcie jednak, że nic nie robię całe dnie, tylko leżę i czytam.
Niestety ktoś musiał posprzątać całe mieszkanie  ugotować obiady....

Ale tymczasem...



A Wy jak spędziłyście weekend?

Pozdrowionka,
Iza :-*

9 komentarzy:

  1. zupełnie jakbym czytała o sobie :) co prawda ja nie mam dziecka ale mąż też zajął się swoim hobby więc ja miałam czas tylko dla siebie. lubię tak poleniuchować, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ja również łapie dzień wolny ;D kawka, herbatka i blogi ;p hehe
    od jutra znów tydzień pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki słodki ten mały wędkarz :) ja wyrwałam się na zakupy w sobotę, później z koleżanką na kawę i ciacho a skończyłyśmy u mnie przy czerwonym winku :) a teraz odpoczywam, trochę ogarnę w domu, pomaluję po obiadku pazury i chyba pod wieczór puszczę jeszcze pranie :) miłej reszty niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również życzę miłej niedzieli :-)

      Usuń
  4. o jejku,jaki słodziak!;)
    bardzo fajnie tutaj masz; D

    pozdrawiamy i zapraszamy do nas;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. slicznego masz synka:)))))
    swietny kolor lakieru na pazurkach:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. ja w sumie wczoraj troszkę popracowałam (przeprowadzka do nowego domu :)) a dzisiaj leniuszek :D też właśnie zabrałam się za paznokcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. naturalny mam ciemny blond ale mnie sie jakoś nigdy nie podobał, teraz czasem mam ochote do niego wrócić ale cóż zrobić teraz to nie takie proste ;)

    ojj jak ja nie lubie kawy ;D ale ostatanie zdjecie mi sie podoba ;D pełen lajcik;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd ja to znam. Też nieraz w akcie desperacji mam ochotę wrócić do swojego koloru, ale nie mam odwagi. Bardziej chyba czuję się sobą w blondzie :-)

      Usuń